Zmiany, zmiany… ;)

Dawno się nie odzywaliśmy 🙂 lato minęło nie wiadomo kiedy i jesień coraz bliżej….

Tak, tak….mieliśmy teraz być w trakcie naszej wyprawy życia….i w zasadzie jesteśmy 🙂

Tylko zamiast podziwiać Europę z perspektywy motocykla, przygotowujemy się na przyjście na świat naszego maleństwa 🙂

Ale spokojnie – motoEuropa się jedynie przesunęła w czasie 🙂 na pewno się odbędzie 🙂 i to wcale nie za lat 20, ale jak tylko przekonamy babcie by zaopiekowały się przez 3 tygodnie naszym małym człowieczkiem 🙂 i mamy nadzieję, że zarazimy naszego malucha pasją do dwóch kółek i za lat kilkanaście nasze wyprawy będą wypadami rodzinnymi 🙂

Tymczasem prosimy o wyrozumiałość co do częstotliwości wpisów – na pewno pojawi się ich więcej w nowym sezonie – maluszek będzie już na świecie, więc korzystając z uprzejmości babć wrócimy do naszych wypadów 🙂

Trzymajcie kciuki za naszą trójkę 🙂

Palcem po mapie…

Kiedy na zewnątrz plucha, my objedzeni poświątecznie do granic możliwości, dzielnie walczymy z świąteczno-noworocznym lenistwem. Dlatego kilka ostatnich  dni i nocy spędziliśmy na debatach dotyczących naszej wyprawy motocyklowej po Europie.

Nasz plan wyjazdu nabiera więc rumieńców 🙂

Po pierwsze – mamy już wstępny zarys trasy – choć widząc jak bardzo zmodyfikowała się na przestrzeni kilku ostatnich dni, aż strach pomyśleć, co będzie we wrześniu 😉

Po drugie – wiemy już dokładnie kiedy (w tym miejscu wielkie „fenks” dla firmy P. za to, że zgodziła się dać Alutce 3tygodniowy urlop). 🙂

Zdradzimy Wam kilka szczegółów:

Wyjazd prawdopodobnie będzie trwał od 31.08 do 21.09.2013 r.

Zwiedzimy około 14 państw Europy i kilkadziesiąt miast.
Przejedziemy mniej więcej 7 tys. km.
W siodle motocykla spędzimy ponad 130 godzin.

europa_2013Obecnie jesteśmy na etapie „inwentaryzacji” sprzętu biwakowo-wyjazdowego 🙂

Okleiliśmy też motocykl, żeby wiadomo było skąd jesteśmy 🙂

ehhh i pomyśleć, że jeszcze tylko jutro i o naszym wyjeździe możemy zacząć mówić, że odbędzie się w tym roku 😛